Krwawienie w pierwszych miesiącach ciąży przeważnie jej nie zagraża i może mieć różne podłoże. Poronienie odpowiada w pierwszej fazie ciąży za mniej niż połowę przypadków krwawienia. Do zatrzymania krwawienia dochodzi wtedy samoistnie.
Krwawienie na początku ciąży
Często niewinną przyczyną krwawienia na początku ciąży jest zagnieżdżanie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. Za utratę krwi może odpowiadać również podwyższone ukrwienie (szyjki) macicy. Dochodzi do niego przeważnie po zbliżeniu lub po (trudnym) wypróżnieniu i nie jest niebezpieczne dla ciąży. Rzadkimi przyczynami mogą być: polip, zapalenie macicy (np. w wyniku chlamydiozy) lub ciąża pozamaciczna. Temu ostatniemu często towarzyszy silny ból brzucha. Jedynie w połowie przypadków można mówić o poronieniu.
Poronienie
Poronienie jest przedwczesnym zakończeniem ciąży (w jej początkowej fazie). Można wyróżnić różne postacie poronienia w zależności od stadium ciąży, w którym do niego dochodzi. Przy bardzo wczesnym poronieniu dochodzi do zahamowania wzrostu ciąży i embrion się nie rozwija. Na USG widać wyłącznie pęcherz płodowy. Przy nieco późniejszym poronieniu widać postęp w rozwoju i na USG widać embrion. Serce embrionu nie pracuje i jest on przeważnie mniejszy, niż wynikałoby to z długości ciąży. Tego rodzaju poronienia mogą przejść niezauważone.
Kiedy dochodzi do bólów wywołanych skurczami, które są podobne do bólu porodowego i krew ma kolor jasno czerwony ze skrzepami, prawdopodobieństwo utraty ciąży w wyniku poronienia jest bardzo duże. Kiedy tkanka ciążowa całkowicie wydostanie się z macicy, ból ustępuje i dochodzi do zatrzymania krwawienia.
Nie można zatrzymać ani zapobiec poronieniu. Przyczyną poronienia są prawie zawsze zmiany w chromosomach, do których dochodzi przez przypadek w trakcie zapłodnienia komórki. Prowadzi to do zaburzeń w rozwoju embrionu, który nie może się dalej rozwijać i zostaje usunięty.
Utrata krwi z dróg rodnych i ból podobny do menstruacyjnego mogą być pierwszymi oznakami grożącego poronienia. Na szczęście u połowy kobiet, u których występuje krwawienie nie dochodzi do niczego złego, a ciąża przebiega normalnie. Czasami tuż przed poronieniem ulegają zmniejszeniu objawy ciąży takie jak napięcie w piersiach i poranne nudności.
Prawdopodobieństwo poronienia
Poronienie zdarza się stosunkowo często. 1 na 10 kobiet doświadcza poronienia. Prawdopodobieństwo poronienia wzrasta wraz z wiekiem. Jednokrotne poronienie nie oznacza, że przy następnej ciąży występuje podwyższone ryzyko poronienia.
Kiedy stwierdzono poronienie i nie doszło jeszcze do krwawienia, można wybrać pomiędzy spontanicznym przebiegiem usunięcia ciąży lub wizytą u ginekologa.
Czekanie na spontaniczny przebieg nie jest niebezpieczne. Ostatecznie Twój organizm doprowadzi do usunięcia ciąży i wystąpi u Ciebie krwawienie. Nie ma możliwości przewidzenia, jak szybko do tego dojdzie lub kiedy będzie to miało miejsce. Może to stanowić duże obciążenie emocjonalne. Z tego powodu możliwe jest skierowanie do ginekologa w celu usunięcia ciąży. Istnieją dwie metody: przy pomocy tabletek poronnych (mizoprostol) lub przy pomocy łyżeczkowania, kiedy to dochodzi do małego zabiegu operacyjnego w celu usunięcia tkanki z macicy. Omówimy z Tobą (Wami) zarówno zalety, jak i wady każdej z tych metod, i co jest dla Was najlepsze.
Po poronieniu
Powrót organizmu do zdrowia po spontanicznym poronieniu i łyżeczkowaniu przeważnie następuje szybko. W ciągu od 1 do 2 tygodni często występuje krwawienie lub brązowe upławy. Do kolejnej miesiączki dochodzi po mniej więcej 4-6 tygodniach. Jest to często dla wielu kobiet (i ich partnerów) trudny okres z powodów psychicznych. Poczucie winy, smutek, niedowierzanie, złość i poczucie pustki są najczęściej spotykanymi emocjami po poronieniu. Każdy inaczej radzi sobie z poronieniem i dlatego u każdej osoby różni się długość okresu, w którym w końcu uda jej się odpowiednio odnaleźć się po poronieniu. Kiedy ponownie chcesz zajść w ciążę i dojdzie do zapłodnienia, to umawiamy się na wykonanie USG około 6-8 tygodnia. Ponowne zajście w ciążę bezpośrednio po poronieniu nie wiąże się z żadnym zagrożeniem.
Kiedy zadzwonić w razie poronienia?
- Poważna utrata krwi: długotrwała i w większej ilości niż podczas normalnej miesiączki. Musisz również zadzwonić, kiedy wystąpią takie dolegliwości, jak zawroty głowy i omdlenia.
- Uporczywe dolegliwości: kiedy ból brzucha nasila się zamiast ustąpić i w dalszym ciągu dochodzi do utraty krwi, wówczas poronienie może być niepełne.
- Kiedy masz temperaturę 38,0oC (100,4oF) lub wyższą.
- Kiedy odczuwasz niepokój lub masz pytania.
We wszystkich tych przypadkach zawsze możesz również zadzwonić pod numer alarmowy.
Wpływ emocjonalny
Wiele kobiet po wczesnej utracie ciąży przeżywa emocjonalny rollercoaster. Poronienie często ma większy wpływ, niż większość osób zdaje sobie z tego sprawę, i dotyczy zarówno kobiet, jak i ich partnerów. Poronienie może na przykład sprawić, że ponownie rozważysz swoje pomysły na przyszłość. Taka strata kładzie kres wszystkim Twoim planom i fantazjom na temat Twojego dziecka. Być może zastanawiasz się, dlaczego i w jaki sposób wszystko to poszło nie tak. Pocieszający może być fakt, że do poronienia często dochodzi dlatego, że już od samego początku ciąża rozwijała się nieprawidłowo. Oznacza to, że poronienie miało logiczną i naturalną przyczynę. Niemniej jednak, pomijając tę faktyczną przyczynę, możesz myśleć, że mogłaś coś zrobić, aby zapobiec poronieniu. Bez względu na to, jak prawdziwe i zrozumiałe są Twoje emocje, poczucie winy nie powinno być jedną z nich. Inną sprawą, o której warto wiedzieć, jest fakt, iż nie ma żadnych granic czasu na odczuwanie żalu czy smutku. Każda osoba inaczej doświadcza poronienia. I każda inaczej sobie z tym radzi. Daj sobie czas i wszystko to, czego Ci potrzeba. Pomóc mogą też poniższe wskazówki.
Wskazówki na temat radzenia sobie z poronieniem
- Traktuj poważnie swoje emocje. Emocje mogą przybierać różne kształty i formy: może to być smutek, chęć lub tęsknota, poczucie winy, niedowierzanie, złość, odczuwanie pustki. Możesz też odczuwać rezygnację, a nawet ulgę. Tak, możesz. Wszystkie emocje i odczucia są uzasadnione.
- Porozmawiaj o nich. Może z przyjaciółką, partnerem, siostrą albo sąsiadką. Albo z innymi rodzicami, którzy przeszli przez to samo. Oczywiście gorąco zachęcamy też do rozmowy ze swoją położną.
- Dobrze jest również zdać sobie sprawę, że Twój partner prawdopodobnie w inny sposób przeżył poronienie i radzi sobie z tym inaczej niż Ty. To normalne. Ważna i pomocna jest umiejętność mówienia o tym oraz rozmowy z partnerem i innymi osobami.
- Rób to, co uważasz za właściwe dla siebie. I w czasie, jaki uważasz za właściwy. Możesz umieścić jakieś piękne zdobienie na regale. Możesz zasadzić drzewo w ogrodzie. Możesz wybrać jakąś biżuterię jako pamiątkę. Albo napisz list do swojego nienarodzonego dziecka. Zapal świecę. Albo zrób coś jeszcze innego, po prostu wybierz coś, co czujesz, że jest dla Ciebie właściwe.
- Poczytaj na ten temat. Napisz o tym. Na Facebooku są prywatne grupy, w których możesz dodawać posty na temat swoich doświadczeń, na przykład grupa Miskraam Mama’s. Możesz zapisać swoje odczucia w książce „Als je je kindje verliest in de zwangerschap”. Otwarte pytania i sugestie mogą pomóc Ci pogodzić się ze stratą.
- Powiedz swojemu żyjącemu dziecku (żyjącym dzieciom), co się stało. Jest kilka dobrych książek z obrazkami, które możesz przeczytać małym dzieciom lub razem z nimi.
A co, jeśli zauważysz, że Twój poziom energii pozostaje obniżony? Albo że nie możesz przestać o tym rozmyślać? W takim przypadku dobrze byłoby poszukać fachowej pomocy, aby poradzić sobie z utratą dziecka w czasie ciąży. Nie jest to sprawa, którą można zaniedbać. I tu też poszukaj takiego wsparcia, które wydaje się odpowiednie dla Ciebie.
Na stronie internetowej www.miskraambegeleiding.nl znajdziesz kilka bezpłatnych, praktycznych narzędzi:
- Lista kontrolna, która pomoże Ci sprawdzić, czy Twoje dolegliwości są związane z poronieniem.
- Wskazówki i praktyczny plan krok po kroku, który pomoże Ci poinformować żyjące dziecko (dzieci) o poronieniu.
- Sugestie dotyczące spokojnej i pozytywnej rozmowy z partnerem na ten temat.
- A także wiele historii kobiet, które przeszły przez jedno lub więcej poronień.